Biorezonans jest metodą wprowadzoną w XX w.
pod nazwą terapii MORA przez Ericha Rasche’a oraz Franza Morella. Do dnia dzisiejszego wykorzystywany jest on w medycynie niekonwencjonalnej.
Na czym polega biorezonans magnetyczny?
Wykorzystywane tutaj są drgania o częstotliwości rezonansowej. Każdy typ pasożyta, grzyba czy innego patogenu ma w teorii inną częstotliwość drgań, a co za tym idzie można zauważyć je właśnie poprzez sprawdzanie jej w organizmie. Później wprowadza się te obiekty, schorzenia w odpowiednie drgania, które prowadzą do ich rozpadu.
Gdzie wykorzystywana jest ta metoda?
Biorezonans wykorzystuje się do walki z różnego rodzaju alergiami, roztoczami i pasożytami. Dodatkowo wielu specjalistów zleca tą metodę w celu poradzenia sobie z uzależnieniem od nikotyny. Można spotkać się z przypadkami, gdzie stara się biorezonansem pomóc w schorzeniach związanych z hormonami bądź przewlekłymi bólami.
Kiedy nie stosować biorezonansu?
Mimo, iż metoda ta jest uznana w większości za bezpieczną, należy powstrzymać się od niej w przypadku wszczepionego rozrusznika, serca bądź ciąży. Odradza się ją także osobom chorującym na nowotwory. Wszystkie te przypadki łączy obecność ciała obcego w organizmie, przez co metoda ta może nie przynieść oczekiwanych efektów, a nawet zaszkodzić.
Jak przebiega takie badanie?
Wszystko polega na przepuszczeniu przez ciało pacjenta prądu o niskim natężeniu i zmiennej częstotliwości, który jest bezpieczny dla człowieka. Osoba badana musi przez cały czas trzymać w dłoniach metalowe przedmioty podpięte bezpośrednio do aparatury. Badanie może trwać nawet do dwóch godzin, ale wszystko zależy od ilości aspektów, które chce się zbadać. Nie powinien towarzyszyć temu ból, ale niektórzy czują charakterystyczne mrowienie.
Biorezonans, a medycyna.
Biorezonans cieszy się ostatnio coraz większą popularnością wśród miłośników zdrowego trybu życia oraz specjalistów medycyny alternatywnej. Jego działanie nie zostało oficjalnie potwierdzone przez lekarzy, a naukowcy uważają jego wpływ za efekt placebo.